TikTok – zmora dzisiejszych czasów i powód uzależnienia, czy aplikacja do zdobywania wiedzy?

Pomysł na ten wpis przyszedł mi gdy musiałam wymyślić anegdotkę o edukacji i przeczytałam o TikToku, a to natchnęło mnie do tego by podzielić się moimi spostrzeżeniami odnośnie tej aplikacji. TikToka zainstalowałam w 2020 w czasach gdy w naszym życiu aktywnie brał udział koronawirus i musieliśmy siedzieć w domu. Na początku używałam go wyłącznie w celach rozrywkowych, ale po jakimś czasie w okienku „Dla Ciebie” zaczęły mi się wyświetlać filmiki o pielęgnacji włosów. Im więcej mi się pojawiało takich treści, tym bardziej zaczęłam się nimi rzeczywiście interesować. Oglądałam je, zapisywałam i zaczęłam szukać informacji na własną rękę, wtedy właśnie odkryłam moje pierwsze poważne hobby, czyli pielęgnacja włosów. W latach 2021-2022 zaczęłam aktywnie brać udział w społeczności „włosomaniaczek”, odpisywałam ludziom na komentarze, pisałam z nimi w prywatnych wiadomościach, oraz próbowałam nagrywać własne tiktoki o mojej pielęgnacji. Na przestrzeni 2021-2022 zaczęły wyświetlać mi się także informacje o samorozwoju, a muszę zaznaczyć, ponieważ to było i jest dla mnie bardzo ważne, że w tym okresie bardzo walczyłam z moim zdrowiem psychicznym, a 2020 była dla mnie ogromnym wyzwaniem pod tym względem, dlatego te treści pozwalały mi się uziemiać, zaczęłam o nich słuchać i wprowadzać w swoje życie. Wtedy też poznałam moją internetową przyjaciółkę, która tak samo jak ja wchodziła w ten świat. Zaczęłyśmy pisać, a z racji, że jest ode mnie starsza to najprawdopodobniej nieświadomie uczyła mnie dorosłego życia. Wtedy poczułam, że mam osobę, która mnie rozumie i potrafi zrozumieć. Od tamtej pory zmieniłam postrzeganie o TikToku, stał się on dla mnie nie tylko aplikacją rozrywkową, a także źródłem wiedzy, potwierdzeniem tego, że rzeczywiście moja wiedza wzrosła jest to, że przy długich rozmowach z tatą zauważył on, że rozmawiam z nim, dyskutuję i mam wyrobione zdanie na niektóre tematy, oraz nie daję sobie wmówić jego zdania, bez zadania wielu pytań. Na temat TikToka rozmawiałam także z mamą, która również przyznała, że może być to aplikacja do nauki, trzeba tylko umiejętnie przestawić algorytm, aby wyświetlał takie treści. 

Chciałabym aby więcej ludzi postrzegało TikToka jak ja i umiało wynosić z niego treści przydatne, ciekawe i wzbogacające własną wiedzę.